Mój mężczyzna zdobył dla mnie perły! :D
Co prawda jaskiniowe, ale zawsze perły ;-)
W pierwszym momencie myślałam, że przyniósł midały w czekoladzie i cynamonie, chyba ostatnio "dbanie o linię" rzuca mi się na mózg i wszędzie widzę słodycze :D