« NowszeListaStarsze »

1642 – 04.01.2022
Canon EOS RP @35mm » f/4.0, 1/80s, ISO 3200

Ostatnio z nory wyciąga mnie głównie paczkomat. Tak było i tym razem. W ogóle nie wiadomo dlaczego zlikwidowali mi 2 paczkomaty, które miałam naprawdę bliziutko, i znów muszę pomykać kawałek dalej. Choć w sumie narzekać na więcej ruchu nie powinnam ;-)

Tym razem z pełną premedytacją wyprowadziłam się na spacer kawałek dalej nad morze (tak, wiem, że nad zatokę ;-)). Aktualnie jest całkiem sympatyczna iluminacja na scieżce do mola w Brzeźnie.

Lubię swoje miasto, Gdańsk jednak ma pewną swoją specyfikę, przez lata bycia wolnym miastem, miastem portowym i miejscem, gdzie zaczynały się dziać ważne rzeczy. Uwielbiam fakt, że można wyjść z domu i posłuchać szumu fal.

Jak się wprowadzałam do mojego obecnego mieszkania, to byłam pewna, że skoro mam tak blisko na plażę, to będe tam praktycznie codziennie. A przynajmniej raz w tygodniu. A wychodzi na to, że czasami miesiącami tam nie zaglądam, choć to 20 minut piechotą w jedną stronę. Niby blisko, a czasem tak daleko...

« NowszeListaStarsze »